A zamawiającą proszę o szczerą ocenę.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
On i Ona.
Dwa różne światy.
Takie, które Los chciał
połączyć.
Sądzili, że są do niczego.
Że cą niczym.
Oddzielnie nie funkcjonowali
normalnie.
Razem żyli każdą chwilą
Siedzą na kanapie.
Rozmyślają o swoich wadach.
Wychodzą z domu.
Biegną, nie zwracając uwagi
na świat dookoła ich.
Wpadają na kogoś.
On - Oczarowany jej pięknem
Ona - Zatopiona w jego czekoladowych oczach.
~~Od tego dnia wszystko się zmieniło~~
Szczęście rozpierało ich piersi każdego dnia.
Gdy się spotykali cały wszechświat w okół nich przestawał istnieć.
Jednak bali się wyznać swoje uczucia.
~~Zbyt bardzo....~~
Zamknęli oczy. Ten ból...
Pokłócili się już tydzień temu...
Leżeli teraz każdy na swoim łóżku.
Nie wiedzieli, że robią to samo.
Dzieliły ich te 2 kilometry. To odległość ich domów...
~Teraz albo nigdy - pomyśleli w tym samy czasie.
Wstali z łóżka i udali się do łazienki.
Szukali żyletek...
Nie umieli żyć bez siebie, lecz nie wiedzieli jak przeprosić.
Znaleźli. Położyli je na ziemi i pomyśleli :
~Jeszcze tylko List....- przeszedł ich dreszcz.
Długo myśleli aż wymyślili treść.
Drobi Diego/Droga Francesco
Piszę ten list ponieważ
dlaczego nie żyję. Nie mogłam/em wytrzymać naszej kłótni.
Nie mogę żyć bez ciebie. Tak zgadza się. Bez Ciebie nie
mogę żyć. Dlaczego. Ciężko mi z tym ale KOCHAM CIĘ.
Nie umiałam/em i nie umiem znaleźć słów by cię przeprosić.
Więc nie żyję. Pewnie po tym co czytasz, cieszysz się z mojego losu.
Żegnaj.
I pamiętaj - Kocham, kochałem/am i kochać będę.
Spojrzeli jeszcze raz na telefon. Wzięli go, ale nie zadzwonili. Wyświetlili
swoje wspólne zdjęcie. Uśmiechnęli się smutno. Uczucia nimi miotały.
Wzięli żyletkę. 1, 2, 3, 4 cięcia... CIEMNOŚĆ.
Ich serca przestały bić.
~~Koniec oznacza początek. Nowy początek.~~
Wszędzie błękit, biel, ale też i tęcza. Idą.
Wszystko wskazuje na to że są w niebie.
Nagle widzą siebie nawzajem.
Szok, który po chwili zamienia się w szczęście.
Wiedzą już, o uczuciach drugiej połówki.
Podchodzą do siebie.
-Kocham cię - Szepczą.
Uśmiechają się do siebie i...
Łączą swoje usta w tym magicznym, pierwszym pocałunku.
Pocałunku prawdziwej miłości
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Skończyłam!!!!!!!!!!!
Zamówienie gotowe ;)
Może być?
Mam nadzieje.
Jeszcze raz coś napiszę bez podanych jakiś uwag to zwariuje xD
Kończy mi się Wena! xD xD xD
Naty Perrdio przepraszam za to coś u góry.
Besos!
Ps.
Do wszystkich.
Jest zakładka ,,Regulamin :)''
Wow! Misiu toooo jest prze cuudne! Magiczne *.*
OdpowiedzUsuńNie ma to jak komentować rowniez swojego bloga ;) haha
Kocham i czekam na dalsze cudenka! <3
dzięki Juluś ;)
UsuńA ja czekam aż ty coś tutaj napiszesz xD
Ja cb też Kocham :)
Do było słodkie!
OdpowiedzUsuńNie wiem, jak można sądzić, że to jest tylko "to coś". To jest wspaniałe!!!!!
Zapraszam na swój blog!
nunca-digas-nunca-opowiadania.blogspot.com
Kocham i czekam na next!
Pozdrawiam ♡
Lilly xD
Dzięki :)
Usuń(tu V-lovers kl która jest za leniwa by się logować xD)
Cudownie słonko :)
OdpowiedzUsuńkc <333
Heej! Klauduś, jakie to piękne, więcej takich. OS wspaniały i szczerze mówiąc to się wzruszyłam ;-) Też tak chce pisać. KC♥ Buziaki ;-***
OdpowiedzUsuńDziękuje juluś :)
UsuńNie masz za co przepraszać! To jest piękny OS!
OdpowiedzUsuńDiego i Fran w końcu znaleźli to czego szukali, wreszcie złączyli usta w wiecznym pocałunku czerpiąc z niego te upragnione uczucia. Twoja praca spełniła moje oczekiwania :) czekam na następne twoje dzieła! Oby takich więcej :)
Pozdrawiam
Dziękuje :)
UsuńSuuuuuupcio :33
OdpowiedzUsuńDziennki za linka <3
nie ma za co :)
Usuńps.
Widziałaś że ktoś zamówił coś z dedykacją dla ciebie?